W salonie remont pełną parą. Chcąc na chwilę odpocząć od dźwięku wiertarki oraz innych przyrządów, których nazwy nie znam, krzyków typu "wyłącz panie Krzyśku", "tu podłącz", "zostaw to", wybrałam się z Pauliną na małą sesję. Ten outfit znacznie różni się od poprzedniego. No cóż... Kobieta zmienną jest a ja w szczególności :) . Brak własnego stylu, a raczej humorki i inspiracje.
W tym roku już nic nie dodam, więc wszystkim, z mojego małego, twardego serduszka życzę samych sukcesów (nie tylko tych blogerskich), by przyszły rok był sto razy lepszy od poprzedniego ;)
Kurtka: Stradivarius
Bluzka: Awanti
Leginsy: No name
Plecak: Cropp
Okulary: House
Bluzka: Awanti
Leginsy: No name
Plecak: Cropp
Okulary: House